Ocieplenie i wykończenie elewacji
[Tydzień 54, dzień 373]
Klika dni temu minął dokładnie rok od rozpoczęcia budowy. Z okazji rocznicy wykonawca ocieplenia oraz wykończenia elewacji tynkiem strukturalnym zrobił nam prezent, kończąc prace przed zakładanym terminem :D
Tym razem dla odmiany będzie mało tekstu i dużo zdjęć. Tak, wiem, teraz wszyscy przewiniecie na koniec posta, żeby zobaczyć efekt końcowy. Dla cierpliwych czytelników pokażę jednak poszczególne etapy prac :)
Ocieplenie budynku styropianem grafitowym Polstyr o grubości 20cm, zgodnie z projektem. Nieźle dostaliśmy po kieszeni, ale dzięki temu mroźnej zimy się nie boimy ;) Ten etap prac został wykonany błyskawicznie przez 6-8 osobową ekipę. Chociaż mogło być ich więcej. Tak szybko pracowali, że nie udało mi się ich policzyć :D Jedni mieszali klej, inni docinali styropian, a jeszcze inni przyklejali go jednocześnie na kilku ścianach. A wszystko przy pięknej pogodzie i dźwiękach disco polo z rozkręconego na maksa odtwarzacza :D Nie mogliśmy nadążyć z poprawkami mocowania rur spustowych schowanych w elewacji (na ten temat będzie osobny wpis).
"Kołkowanie" styropianu, obróbka okien i drzwi, osadzanie opraw profili montażowych do zewnętrznego oświetlenia LEDowego oraz zatapianie siatki klejem w dwóch warstwach zajęło nieco ponad tydzień. W końcu to precyzyjna robota :)
Na efekt końcowy czekaliśmy łącznie 20 dni. Większość elewacji w kolorze białym, ściany pod balkonem w odcieniu grafitowym. Struktura "baranek" nałożona bardzo równo, bez widocznych jakichkolwiek załamań i różnic w odcieniu. Duże brawa dla całej ekipy. Bardzo dobre rekomendacje były w pełni zasłużone, a cena usługi adekwatna do jakości.
Zresztą zobaczcie sami. Co prawda zdjęcia nie oddają efektu "na żywo" ale...
Od razu uprzedzę pytania: tak, brakuje jeszcze obróbki blacharskiej, która (mam nadzieję) jeszcze bardziej podkreśli nowoczesny styl domu :D
I jeszcze kilka zbliżeń:
Parapety również wyglądają świetnie. Przyznam się, że jest w tym trochę szczęścia, bo wybieraliśmy je pod presją czasu przez telefon, nie widząc ich na zdjęciach, a tym bardziej na żywo :P Jest to granit o nazwie handlowej Pedang Dark.
Na zdjęciu widać też cokół domu od strony północno-wschodniej. Planujemy wykończenie płytkami imitującymi beton, ale aktualnie ten element ma dosyć niski priorytet ;)
Jak Wam się podoba? My jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu końcowego :)
Prowizorycznie zamontowaliśmy rynny, żeby nie ciekło nam po czystych ścianach i z niecierpliwością czekamy na dostępność dekarza i wykonannie obróbki blacharskiej.
Całość prac wykonała rodzinna firma z okolic Oławy, której nazwy nie pamiętam :P Jeśli ktoś z Was będzie zainteresowany namiarem na właściciela, prosze o info na priv :)