Szalowanie stropu
[Tydzień 18, dzień 122]
Wracamy po przerwie! :)
Zweryfikowaliśmy harmonogram prac i zaczynamy wyścig z czasem żeby zdążyć zalać cały strop przed Bożym Narodzeniem. W ten sposób beton będzie mógł dobrze związać przez okres świąteczno-noworoczny. Mamy nadzieję, że pogoda będzie dla nas łaskawa ;)
Ten tydzień potwierdził, że przyjęty scenariusz jest jak najbardziej realny. Las stempli rośnie w szybkim tempie. Udało nam się podstemplować i zadeskować balkony, garaż, przedpokój i korytarz.
Z balkonami było trochę zabawy, ponieważ garaż nie jest obsypany piaskiem ze wszystkich stron. Od strony tarasu potrzebne były 4-metrowe stemple, które musiałem specjalnie zamówić. Co ciekawe stemple dłuższe o 1m są dwukrotnie droższe od standardowych 3-metrowych ;) Dodatkowo szalunek balkonu trzebabyło połączyć z szalunkiem słupa, który nie został zalany do końca.
A tak wygląda deskowanie z góry:
Wyprowadzenie pionu kominowego z kotłowni:
W kuchni, jadalni i salonie prawie wszystkie stemple też już stoją i wymagają jedynie wypoziomowania i nabicia desek.
Tylko strop nad pokojem gościnnym jest jeszcze nieruszony.
Nie wszystko poszło po naszej myśli bo zabrakło desek (ok 3m3) i stempli (ok 30), ale za 2 dni powinny dojechać.
Potrzebujemy jeszcze 2-3 dni na zakończenie deskowania i wykonanie szalunku schodów i zabieramy się za układanie zbrojenia. Rysunki wykonawcze zbrojenia dolnego i górnego już rozpracowaliśmy i raczej nie powinno nas nic zaskoczyć. Najwyższy czas pozbyć się tych kilku ton stali z podjazdu bo nie ma się gdzie ruszyć ;)